korniszon

napisał o Avatar

Prymitywna i dość wtórna fabuła z mimo wszystko pięknym pacyfistycznym przesłaniem. Postaci niczego sobie, ciekawe, chociaż bardzo powierzchowne. Oczywiście, mocną stroną są efekty specjalne i widoki z tych, które widziane w filmie, wywołują u widza pożądanie, inspirują marzenia. A jednak, muszę to przyznać, nie widzę tu rewolucji w kinematografii, a jedynie dobrą, naprawdę godną podziwu, pracę grafików.